Forum o grach wszelakich
Nie pościelone łóżko, otwarte okno (żeby smród miał którędy uciec) przez, które w nocy do pokoju wleciało stado młodych dagotów-krwiopijcowatych (z łaciny dagot-dupogryzek, ale każdy wie, że o zwykłego komara chodzi), pod stertą dziurawych skarpet dumnie spoczywa 5 dniowa pizza, przez którą otruła się mysz sąsiadki, a my przy szklance z cytrynową oranżadą musującą firmy "Stefan" siedzimy przed pecetem i już 13 godz. bez przerwy gramy w naszego kochanego erpega, który zwie się... No właśnie tutaj pada pytanie, drogi graczu jaki tytuł nosi Twója ulubiona gra RPG (jedna albo kilka)??? Już uprzedzam pytania wielu (albo i niewielu). Nie zrobiłem sondy z prostego powodu. Za duży wybór gier na rynku, prawdopodoieństwo, że w sondzie nie byłoby waszej ulubionej jest ogromne.
P.S. (Do doświadczonych graczy) Jeśli poranek, któregoś z was wygląda zupełnie inaczej i nie zgadzasz się z powyższą wersją, napisz swoją. Gwarantuję uszanowanie każdej wypowiedzi.
P.P.S. (Do młodych i niedoświadczonych graczy) Dla waszego bezpieczeństwa nie czytajcie pierwszego, ale jakże rozbudowanego zdania. Jeszcze przykład weźmiecie i pośladki blade będą Lepiej dla was jak w przyszłości wyrośniecie na porządnych ludzi.
Offline
Administrator
(żeby smród miał którędy uciec)
Wczoraj na dzielnicy coś mocno śmierdziało ale to tak btw.
dagotów-krwiopijcowatych
Tych dagotów skąd wziąłeś. Ja podejrzewam ale oświeć mnie w tej sprawie:).
A ulubione RPG hmmm... trudny wybór. Z tych prawdziwych cRPG to saga Baldur's Gate wymiata.
Z action-RPG bez wątpienia wszelkie Gothici i TES'y (Morrowind, Oblivion, Wiedźmin)
A z rąbanek to..... eeee... pardon... to nie są RPG, a jak ktoś się nie zgadza to spotkamy się na ubitej ziemi!
Offline
Tych dagotów skąd wziąłeś. Ja podejrzewam ale oświeć mnie w tej sprawie:).
No to jeśli myślisz o Dagothcie Uhrze (sory za pisownie, ale z szwabskiego [niemieckiego] nie jestem dobry) z Morrowinda to dobrze myślisz. Pasował mi z prostego powodu. Każdy wie, jak można opisać go z charakteru - szkodnik, upierdliwy, rządny krwi, wkurzający i ogólnie nienawidzony, a komar (przypominam, z łaciny dagot-dupogryzek!) jak to komar. Taki sam, nie ma chyba na świecie miłośników komarów, a jak bardzo szkodzą to się chyba każdy przekonał chociaż raz w życiu
Offline
Administrator
Dagoth Uhr nie był zły, to go uczynino złym. I ot jego umundurowanie: gacie i złota maska. Ah i ten tanczny krok. Oddajmy głos jury:
Tyszkiewicz: Jest pan moją ulubioną parą i napisze o panu w Tele Tygodniu
Czarna Mamba: Ładna praca pośladków i rama była.
Wodecki: >>tu pierdoli o wszystkim tylko nie o tańcu<<
Galiński: >>zakrywa twarz rękoma<< o ja ciepie dole.
Oceny: 10, 10, 10, 1
Offline